Nie.
Chce zacząć od początku.
Żadnych śmiesznych interwencji zbrojnych, żadnych wymyślonych sąsiadów, etc.
Zacznijmy jeszcze raz.

Nie dało sie tego zrobić, gdyż Sejm nie działał i Rząd był zdymisjonowany (prosze, by był Pan nadal Premierem).
Druga sprawa, to nie ja usuwałem posty bez namysłu, tylko Kitler, który uważał że RP nie da sie uratować.

Zacznijmy jeszcze raz. Obiecuje, że nie popełnie już tych błędów.

Kto za tym by Pan Kitler nie był już adminem?

Proszę nie kłamać Panie Piłsudski. To Pan usunął wszystkie posty z forum. Mogę za to ręczyć własnym słowem gdyż byłem aktywny gdy ta sytuacja miała miejsce, dlatego też niezwłocznie rozpocząłem ten wątek. Zresztą zaraz po jego publikacji odpowiedział mi właśnie PAN. Tutaj pozwolę sobie zacytować pańskie słowa:

Chce zacząć od początku.

Chyba wnioski nasuwają się same. Przyznał się Pan, że najwyższy czas zaczynać wszystko od początku (w domyśle "usunąłem wszystkie posty by zacząć od początku"). Robienie kozła ofiarnego z Pańskiego (jak się domyślam brata/kolegi) Adolfa Kitlera jest nie na miejscu. Co ciekawe dziwnym trafem ów Pan gdzieś zniknął. Ażeby dzisiaj pojawić się pod nową postacią, a mianowicie Ignacego Mościckiego (może najwyższy czas wykazać się kreatywnością i wymyślać własne imiona i nazwiska?), który zaraz po przywitaniu powiedział:

Ale na miejscu obywateli, dałbym drugą szanse tym co zawiedli.

"Druga szansa"? Zastanówmy się komu jest to na rękę?

Konkludując, proponuję by wykazał się Pan odwagą cywilną i przyznał się do usunięcia postów. Zasłanianie się drugą osobą godzi w honor "polskiego oficera", za którego się Pan uważa.

Pozwoliłem sobie na powrót.

Panie Szczęsny proszę zrobić porządek ze swoją skrzynką wiadomości, nie da się z panem skontaktować via PW! Mam do Pana niecierpiącą zwłoki propozycję.